CK Browar, Kraków.
Danych od kelnerki nie uzyskałem - powiedziała, że pracuje od kilku dni i się nie zna i nie ma się kogo zapytać…
Barwa pomarańczowo - złocista, mętna.
Piana biała z tych słabszych. Otrzymałem pokal z centymetrową warstwą. Zredukowała się powolnie do cieniutkiej, trwałej kołderki. Umiarkowanie oblepiła szkło.
Nasycenie spore dość nawet.
Zapach mało intensywny. Dało się wyczuć małe co nieco słodu, odrobinę nut owocowo - kwiatowych i to wszystko.
Smak początkowo lekko kwaskowy. Szybko przechodzi w słód z wyczuwalnym pieczywem. Goryczka stonowana i zmieszana z owocami. W miarę łapania temperatury przez piwo, staj się bardziej intensywna. W sumie niczego sobie piwko, warte powtórzenia, choć jak wyczytałem w menu ma być serwowane do wyczerpania zapasów.
Zasłużyło na mocne 7 punktów.
Opinia: Sten
07/10/2014