Browar Sulimar, Piotrków Trybunalski.
Dałbym sobie wszystko poobcinać, że Sten testował te piwo, ale w spisie go nie znalazłem. To i się przy spożywaniu nie nastawiałem na testowanie. Zresztą po pierwszym łyku wiedziałem, że muszę go jak najszybciej wypić aby mieć to za sobą.
Po Sulimar - Rebel Pszenica Dubeltowa
kolejne dziwadło i wtopa Sulimara. Trzeba nie mieć za grosz smaku, żeby tak skiepścić solidnego w gruncie rzeczy pszeniczniaka nadmiarem zioła. Śmiało można używać tego piwa do zabejcowania mięcha przed pieczeniem. Tylko nie za długo, bo nawet w szynce pieczonej z kolendrą nie należy przesadzać.
To jakie następne smaki od Sulimara? Majeranek, lebiodka, tymianek, macierzanka?
Piłem te piwo rano, w piwnicy, przy piecu, i tylko dla tego nie trafiło do zlewu, że mój organizm łaknął jakiejś cieczy jak kania dżdżu, a pszeniczna kolendra jest zdecydowanie lepszym smakiem od smaku starego trampka, który nie wiadomo skąd wziął się mi w ustach.
2 punkty - za ewentualną możliwość używania tego piwa jako przyprawy w tradycyjnej, polskiej kuchni.
Opinia: góral bagienny
26/04/2014