Warzone przez Browar Wrężel w Browarze Zarzecze.

Piwo rzemieślnicze, pasteryzowane, niefiltrowane górnej fermentacji.

Skład: słody Weyerman: Pale Ale, Monachijski I, Pszeniczny jasny, Carafa I, Carafa Special III; płatki owsiane; chmiel Chinook; drożdże Fermentis S-04.

Zawartość alkoholu: 4,5% obj., ekstraktu: 11,5% wag., EBC-58,5, IBU-32,2.

Barwa idealnie czarna. Nawet pod silne światło nic, poza czernią nie widać.

Piana ciemnobeżowa, średnio obfita. Zredukowała się do porwanego kożuszka. Ładnie oblepiła szkło, zaznaczając na nim każdy wypity łyk.

Nasycenie umiarkowane, pasujące.

Zapach intensywnie kawowy z wyczuwalną czekoladą oraz subtelną palonką.

Smak wytrawny. Na początku kawowy kwasek, przechodzi w gorzką czekoladę i palone nuty. Goryczka intensywna i długotrwała, choć finisz ponownie kawowy. Szczerze powiem, że piwo powinno nazywać się Coffe Stout, bo owsianki to ja tu nie czuję, w przeciwieństwie do kawy.

Dlatego też tylko 9 punktów.

Opinia: Sten
26/09/2014

Kod kreskowy: 5904730465038¹⁾

Parametry bez zmian. Piwo klarowne. Barwa prawie czarna; pod światło również. Piana obfita, beżowo - brązowa, drobna, sztywna i dość trwała. Opada powoli do cienkiego kożuszka; po kilkunastu minutach do zera; pozostają też jej bogate ślady na ściankach kufla. Nasycenie niskie do średniego. Zapach bardzo słaby. Czuć kawę, karmel, czekoladę i palony słód. Co ciekawe moja żona określiła aromat tego piwa jako: „Kawa i dym papierosowy. Jakby się weszło do knajpy”. W smaku w pierwszym łyku piwo sprawia wrażenie wodnistego i cierpkiego. Dominuje posmak kawy z kwaskiem. Do tego czuć gorzką czekoladę, palony słód i karmel. Goryczka poprawna i nawet dość długo pozostająca w smakowej pamięci; choć dość trudno jest jej przebić się przez te kwaskowo - kawowe posmaki.

Piwo niezłe, choć to zdecydowanie nie moje klimaty.

7,5 punktów.

Opinia: j24
07/01/2015