Browar Kopyra & Browar Widawa.
Barrel Aged Russian Imperial Stout. Piwo ciemne, leżakowane w beczkach po Burbonie. Niepasteryzowane i niefiltrowane.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże.
Zawartość alkoholu: 9,2% obj., ekstraktu: 22% wag.
Barwa czarna. Przy silnym oświetleniu widać nikłe, rubinowe przebłyski.
Piana beżowa, minimalna o grubych pęcherzach. Przywodzi na myśl tą z Coca Coli. Zniknęła nad wyraz szybko. Szkła nie oblepiła.
Nasycenie znikome.
Zapach pustej beczki z wyczuwalną whisky. Nieco drewnianego garbnika i niewielka wanilia oraz coś, co mi się skojarzyło z batonikiem bounty. Całkiem sporo alkoholu.
Doznania smakowe zbieżne z aromatycznymi. Tu posmak beczki jest nad wyraz wyrazisty. Czuć dąb zmieszany z alkoholem, a i ten sam w sobie występuje w sporej dawce, choć przyznać trzeba, że jest całkiem przyjemny w odbiorze. Lekki kawowy kwasek przepleciony wanilią, która długo pieści podniebienie oraz nieco gorzkiej czekolady. Goryczka niczego sobie. Niezłe to piwo, ale mimo wszystko czegoś mi w nim brakuje. Może powinno sobie jeszcze trochę dojrzeć? Mam nadzieję, że uda mi się nabyć jeszcze jedną flaszkę na zaś.
Póki co tylko 7 punktów.
Opinia: Sten
21/01/2016