Uwarzone kontraktowo przez Pintę w Browarze Zarzecze.
Imperial Black IPA. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda; słody jęczmienne Weyermann: Pale Ale, monachijski Typ II, Caramunich Typ II, Carapils, Caraamber, Carafa Typ II; chmiele: Magnum, Simcoe, Chinook, Cascade; drożdże Fermentis Safale US-05.
Zawartość alkoholu: 7,9% obj., ekstraktu: 19,1% wag., IBU-83.
Barwa brunatna z rubinowymi refleksami.
Piana jasnobeżowa, średnia. Opadła do centymetrowej warstewki. Koronkowo oblepiła szkło.
Nasycenie umiarkowanie średnie.
Zapach nawet ciekawy. Kawa i karmel, a następnie amerykańska klasyka - cytrusy i żywica.
W smaku przez pierwszą, krótką chwilę słodycz, która przechodzi w kawę, a w chwilę potem w sporą dawkę cytrusów i żywicy. Alkohol całkiem przyjemny w odbiorze i nie przeszkadza w konsumpcji. Goryczka z lekka przełamana kwaskiem. Piwo wielce poprawne i zwyczajnie dobre.
7 punktów.
Opinia: Sten
09/03/2016
Tym razem zmieniła się nazwa na: Pinta Jumbo. Hopus sobie poszedł gdzieś, jak widać.
Skład, parametry oraz walory wizualno - aromatyczno - smakowe bez zmian.
Ocena zatem też pozostaje taka sama.
Opinia: Sten
23/01/2017
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Imperial Black IPA.
Składniki: woda, słody jęczmienne: Weyermann, pale ale, monachijski typ II, Caramunich-Typ II, Carapils, Caraamber, Carafa, Special Typ II; chmiele: Magnum, Simcoe, Chinook, Cascade; drożdże Fermentis Safale US-05.
Zawartość alkoholu: 7,9% obj., ekstraktu: 19,1% wag., IBU: 83, Warka do 07.12.2017r.
Barwa brunatna, niemal czarna. Pod światło widać rubinowe przebłyski.
Piana ciemnobeżowa, średnia, błyskawicznie opada do warstewki pojedynczego pęcherzyka. Mozaikowo ubrudziła szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach kwiatowo - cytrusowy. W tle odrobina słodu.
Smak rybitwy piszczącej na plaży… a nie, jednak nie to…, to wpływ Dnia Świra…
Smak karmelu i przyjemnej goryczki… Kurcze, i to właściwie wszystkie doznania, jakie się przy okazji degustacji przytrafiają. Zwyczajnie dobre piwo, choć bez rewelacji.
8 punktów.
Opinia: Capricorn
20/05/2017