Pivovar Nymburk, Czechy;

Skład: woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel i chmielowe produkty; alk. 5,0% obj.; nasycenie niskie;

Na etykiecie widnieje portret Bohumil’a Hrabal’a – znanego czeskiego pisarza, którego książki były tłumaczone na ponad 25 języków, zaś oparty na jego opowiadaniu film pt. „Pociągi pod specjalnym nadzorem” zdobył Oskara.

Dlaczego akurat on? Otóż ojciec Bohumil'a Hrabal'a po I WŚ objął posadę administratora browaru w Nymburku. Poza tym sam pisarz był ponoć niezłym piwoszem.

Piwo złocistej barwy o przeciętnej, powoli opadającej do cienkiej warstewki pianie. W zapachu słód, chmiel i owoce mieszają się z pieczywkiem. W sumie nie ma jakiegoś dominującego akcentu. Jedne swobodnie przechodzą w drugie. Jeśli idzie o smak to jest i gorzej i zdecydowanie dziwniej. Początkowe, jałowe nuty słodowe przechodzą powoli w goryczkę, która pojawia się jakby z oddali. Przy czym jest taka odarta z aromatu chmielu. Cholernie dziwne uczucie.

Niestety – jeśli piwo miało w jakimś stopniu dorównać swojemu patronowi – to niestety nie udało się.

PS. Zdjęcie pt. „Bo najważniejsza jest butelka…” ze specjalną dedykacją dla Śmietana…

6 punktów.

Opinia: Wojciechus
02/04/2012

Pivovar Nymburk, Czechy.

Składu nie znam.

Zawartość alkoholu: 5,1%.

Barwa starego złota.

Piana biała z tych cieńszych (na niecałe dwa palce). Opada do cieniutkiej kołderki.

Nasycenie średnie.

Zapach słodowy z delikatnym chmielem w tle.

Smak w pierwszej chwili lekko słodowy, przechodzi szybko w intensywny chmiel dający niczego sobie goryczkę. W tle nieco słodyczy. Po ogrzaniu się piwa pojawiają się nuty chlebowe oraz nieco kwasku. Nawet niezłe piwko, warte spróbowania.

Zasłużyło na 8 punktów.

Opinia: Sten
02/04/2014