Browar Jabłonowo
Nocny koszmar pod tytułem Sen APAcza. Nie ma w encyklice i niech tak zostanie.
Zmusiłem się do wypicia, bo organizm domagał się promili, ale to było dramatyczne z mojej strony ustępstwo przed siłą nałogu. Fuj!, jeszcze spluwam na wspomnienie…
Sen Apacza który nie dobiegł do sracza…
Opinia: góral bagienny
04/03/2017