Uwarzone przez Browar Jabłonowo.
American Pale Ale. Pasteryzowane.
Składniki: woda; słody jęczmienne; chmiele: Cascade, Chinook, Equinox.
Zawartość alkoholu 6,0% obj., ekstraktu 13,6% wag.
Barwa ciemnego bursztynu , przejrzysta. Bardzo ładna.
Piana wysoka, w kolorze kości słoniowej. Silnie ubrudziła szkło. Zredukowała się do wysepki pośrodku szklanki i cieniutkiej warstewki wokół. Każdy łyk zaznaczyła ładnym krążkiem.
Nasycenie średnie z tych silniejszych. Czuć wyraźnie szczypanie w język.
Zapach ziołowy z dodatkiem słodu.
Kiedy piwo trafiło do mych ust poczułem nieco słodu. Gdy trafiło na tylną część podniebienia nastąpiło uderzenie intensywnej goryczki i ziółek oraz cytrusy. Finisz to ponowne uderzenie ziołowej i długo pieszczącej podniebienie goryczki.
Rzadko mam okazję pijać piwa tego rodzaju, a poza tym wcześniejszym napitkiem się zawiodłem (Das Oberschlesiche Bier Mocne), więc pewnie ocenę mocno zawyżę względem znawców, ale to piwko wyjątkowo trafiło w mój gust. Jest orzeźwiające, sycące i wypiłem je z prawdziwą przyjemnością. Polecam szczerze.
Mocne 8 punktów.
Opinia: Capricorn
09/04/2016
Parametry bez zmian.
Barwa bursztynowo - herbaciana, klarowna.
Piana ciemnokremowa, średnio - obfita. Opadła do półcentymetrowego, trwałego kożuszka. Obficie, koronkowo - firankowo oblepiając ściankę szklanki.
Nasycenie umiarkowanie wysokie.
Zapach karmelowy, wręcz cukierkowy z delikatnym muśnięciem słodu.
W smaku dominuje karmelowa słodycz ze sporym słodem. W zasadzie akcentów, które dają amerykańskie chmiele, nie wyłapałem. Goryczka słabiutka z nutką alkoholu, który pod koniec robi się coraz bardziej wyrazisty. Tak mi się to piwo skojarzyło z wysokoprocentowym Karmi. Z APA nie ma nic wspólnego. Z tego wszystkiego najlepsza jest piana.
Bardzo słabe 5 punktów ze wskazaniem na 4.
Opinia: Sten
19/06/2016