Brauhaus Leikeim, Altenkunststadt, Niemcy;
Nie wiem czy taki bajer był już testowany. Jest to tzw. piwo kamienne, które swoją nazwę zawdzięcza jakiejś ultra prehistorycznej technice gotowania brzeczki poprzez wrzucanie do niej rozgrzanych kamoli…
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże; alk. 5,8% obj.; nasycenie niskie;
Piwo mętne, barwy herbaciano-pomarańczowej z niezbyt okazałą, umiarkowanie trwałą pianą. Zapach jest „na słodko” – dominują nuty karmelowo-owocowe (można też napisać, że krówkowo-owocowe), natomiast chmiel pobrzękuje gdzieś w oddali. W smaku jest również słodko. Wspomniane nuty owocowo-karmelowe przechodzą w bardzo delikatny kwasek i jeszcze bardziej subtelną goryczkę. Ponoć piwko powinno mieć posmak kamieni, jednak takowego nie bardzo doznałem.
W sumie ciekawe doświadczenie. To moje pierwsze tego typu piwo i właściwie to nie wiem jak mam je ocenić.
Ale 8 punktów na początek winno wystarczyć.
Opinia: Wojciechus
09/12/2011