Browar Koreb, Łask.

Tradycyjne grzane piwo. Piwo jasne niefiltrowane i niepasteryzowane.

Skład: woda, słód jęczmienny, przyprawy korzenne, chmiel.

Zawartość alkoholu: 6,5%.

Test na zimno:
Barwa pomarańczowa i mętna z mnóstwem pływających drożdżowych kłaczków.

Piana biała, średnio obfita. Opadła do dwumilimetrowej kołderki, częściowo oblepiła szkło.

Nasycenie zdecydowanie za duże.

Zapach pomarańczowy z dodatkiem goździków, imbiru i ziela angielskiego. W tle nuty słodowe.

W smaku na pierwszym miejscu intensywny kwas, bo nawet nie kwasek zmieszany z goryczką, ale bardziej pestkowo skórkową, a nie chmielową. Wyczuwa się przyprawy korzenne.

Piwo zdecydowanie za kwaśne jak na mój gust. wszystkie inne doznania smakowe są przezeń tłumione nad wyraz skutecznie.

Nie więcej jak 3 punkty.

Test na ciepło: (ok. 70°C).
Barwa bez zmian, natomiast zniknęły drożdżowe kłaczki.

Piana nadal biała, zrobiła się bardziej zbita. Malutki grzybek utrzymał się do końca.

Nasycenie zdecydowanie mniejsze.

Zapach stał się jakby mydlany z odrobiną nut korzennych.

W smaku jakby nieco mniej kwasku, choć nadal stanowi podstawę doznań. Do tego pojawiła się słodycz, niby jej niewiele, ale jest. Przyprawy korzenne przytłumione, choć wyczuwalne. Goryczka połączona z kwaskiem i raczej krótkotrwała. Na mój smak, choć nie jestem miłośnikiem piw grzanych, piwko z dolnej półki. Trzeba by doń dodać sporo przypraw, żeby nabrało walorów grzańca. Na podniebieniu bardzo długo utrzymuje się kwasek.

4 punkty.

Opinia: Sten
10/02/2013