Wyprodukowano przez Browar Kingpin w Browarze Zarzecze.
Witbier z grilowaną cytryną i granatem.
Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane.
Skład: woda, słód jęczmienny Pale Ale, słód pszeniczny jasny, słód owsiany, płatki pszeniczne, chmiele: Simcoe, Cascade, skórka gorzkiej pomarańczy curacao, kolendra, grilowane cytryny, 100% naturalny sok z granatu, drożdże Brewferm Blonde.
Zawartość alkoholu: 5,2% obj., ekstraktu 12,0°.
Barwa pomarańczowa, mętna.
Piana biała, średnia. Zredukowała się do rwącego kożuszka. Śladowo oblepiła szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach umiarkowany. Jest cytryna, nieco kolendry oraz słodu, a w odległym tle nutki kojarzące się z przypaleniem.
Smak wybitnie cytrynowy. Kwasek intensywny wielce. Przez chwilę daje o sobie znać nieco słodu. Jest też i kolendra. Goryczka całkiem spora, choć w głównej mierze cytrusowa. Czuć cytrynę, grejpfruta i charakterystyczny smaczek curacao. Ciekawe w odbiorze i przyjemnie orzeźwiające piwo. Wspaniale gasi pragnienie. Warto spróbować.
8 punktów.
Opinia: Sten
22/05/2015
Kod kreskowy: 59047302900671).
Piwo mętnawe. Barwa żółto - pomarańczowa. Piana biała, skąpa, o dość grubych bąblach. Opada w minutę do porwanej, nikłej warstewki z obwódką. Nasycenie średnie. Zapach niezbyt mocny. Czuć głównie cytrusy, oprócz tego kolendrę, a w głębokim tle słód. W smaku piwo lekkie. Dominują kwasek i cytrusy: cytryna, grejpfrut i coś jeszcze (chyba to posmak curacao). Oprócz tego czuć słód i kolendrę. Goryczka taka kwaskowato - cytrusowa, choć po kilku chwilach czuć i tą właściwą, chmielową. W sumie piwo orzeźwiające i dobrze gaszące pragnienie. Na upały w sam raz.
7 punktów ode mnie.
Opinia: j24
18/08/2015