Uwarzone przez Hoplala w Browarze Maryensztadt, Zwoleń.
Pale Ale. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda; słody jęczmienne: Pale Ale, pilzneński, monachijski, karmelowy jasny; płatki owsiane; chmiele: Marynka, Pacific Jade, Cascade; drożdże.
Zawartość alkoholu: 5,4% obj., ekstraktu: 13% wag. Warka do 30.09.2017.
Barwa jasnego bursztynu, zamglona.
Piana jasnokremowa, średnia o drobnych pęcherzykach, gęsta. Opadła do półcentymetrowwej i trwałej kołderki. Nieregularnie oblepiła ściankę szklanki.
Nasycenie większe od średniego, wręcz spore.
Zapach cukierkowo - kwiatowy z niewielkimi cytrusami i tropikami oraz nutką sosnową.
Smak z lekka kwaskowy z odrobiną cytrusów. Jest też trochę żywicy. Słód zaznaczony delikatnie. Subtelny bardzo karmel. Tak mi się zdaje, że i przez moment daje o sobie znać odrobina masełka. Na finiszu spora dawka żywiczno - ziołowo - pestkowej goryczki. Ciekawe piwo.
Na 7 punktów zasłużyło.
Opinia: Sten
14/01/2017
Typ Pale Ale.
Pasteryzowane, niefiltrowana z naturalnym osadem drożdżowym.
Skład: woda; słody jęczmienne: Pale Ale, Pilzneński, Monachijski, Karmelowy Jasny; chmiele: Marynka, Pacyfic Jade, Cascade; płatki owsiane; drożdże.
Alk. 5,4% obj. Ekst. 13 % wag.
Kolor: Bursztynowy, mętne.
Piana: silna, jasno beżowa, drobna. Firanka na szkle pozostaje.
Nasycenie mniej niż średnie.
Zapach: Owocowy, lekko chmielowy.
Smak: Owocowy, orzeźwiający. Goryczka wyraźna, chociaż jakby stłumiona płatkami. Leciutko słodkawy.
Sprzedawca twierdził, że recepturę opracowały same kobiety. Dlatego 8 marca nabyłem. No, i takie damskie piwo to trochę wyszło.
Ale nie na więcej niż 6 punktów…
Opinia: Naj
10/03/2017