Browar Heller Bamberg Niemcy

Skład: woda browarniana, słód jęczmienny, chmiel.

Zawartość alkoholu: 5,1%

Barwa brunatna, pod światło rubinowa, klarowne. Piana beżowa, początkowo bardzo obfita osiada do ok. pół centymetrowego kożuszka, który utrzymuje się do końca. Część piany ładnie osadza się na ściance kufla.

Nasycenie dość mocne.

Zapach - tu wielkie zaskoczenie. Otóż jedyne co się czuje to przepiękny zapach świeżo wyjętej z wędzarki szynki. W tle wielce subtelny zapach słodu.

W smaku też dominuje wędzonka, do tego wędzona śliwka i całkiem przyjemna goryczka, która ładnie się z ową wędzowatością komponuje. Nigdy nie piłem takiego piwa i muszę powiedzieć, że zrobiło na mnie wielce pozytywne wrażenie. Nie na darmo mój dostawca piw zastrzegł, coby piwo to wypić jako pierwsze, z pół godziny wcześniej nie jeść i nie palić, bo tylko tak można w pełni ocenić walory tego piwa. REWELACJA.

W pełni zasłużone 10 punktów.

Opinia: Sten
13/02/2011

Sten już opisywał, ale piwo jest tak wypasione, że postanowiłem dorzucić coś od siebie – zresztą to moja pierwsza „wędzonka” i oby nie ostatnia. Zapach wspaniały – jej wędzoność króluje, ale jak pokombinujemy wyczujemy również nutki owocowe i ciemne – palony słód, a nawet coś na kształt karmelu, który na samym początku niespodziewanie szarpnął mnie po nozdrzach. Smak równie fantastyczny – dym przeplatający się z ciemnymi i subtelnymi słodowo-owocowymi akcentami. W finale goryczka. Zdziwiłem się, że jest tak charakterna. Całość przypomina coś na kształt kompotu z suszu (tak zresztą powiedziała dziewczyna mojego brata). Super piwo. Za Stenem – polecam!

Opinia: Wojciechus
12/07/2011