Greene King Bury St. Edmunds, Wielka Brytania.
„Great British Beer a rich & fruity Ale.”
Barwa miedziano - rubinowa.
Piana blado-kremowa, na dwa palce. Opada w miarę pomału, acz bez mała skutecznie. Całkiem obficie oblepia szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach słodowy z wyczuwalnymi ziółkami (wyczuwam jałowiec i coś jeszcze) i odrobiną owoców, dość intensywny.
Smak wytrawny i to mocno wytrawny. Dominuje słód z subtelnym kwaskiem i odrobiną pieczywa. Na podniebieniu utrzymuje się posmaczek jakby dębowej kory. Owoców niewiele i raczej trudne do zidentyfikowania, choć obstawiałbym kwaśne jabłka i śliwki. Goryczka niczego sobie, długotrwała, choć lekko przełamana kwaskiem. Niczego sobie piwo, warte spróbowania.
7,5 punktu.
Opinia: Sten
05/05/2014