Browar Gościszewo.
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, cukier, żywe kultury drożdży.
Zawartość alkoholu do 6,2%, ekstraktu 12,5%.
Barwa ciemno złota, mętna. Piana początkowo gęsta i zbita, szybko jednak znika, zostawiając milimetrowy kożuszek. Nasycenie spore.
Zapach zbożowo - drożdżowy, plus jakieś takie dziwne nutki nierozpoznane.
Smak słodowy, dominuje kwasek z małą domieszką goryczki i ta utrzymuje się na podniebieniu, co jest niewątpliwym plusem.
8 punktów.
Opinia: Sten
17/10/2010
Nowa odsłona.
„To piwo zostało uwarzone w tradycyjny sposób, a 5-cio tygodniowy okres leżakowania oraz brak filtracji nadaje mu wyjątkowy charakter”.
Skład bez zmian.
Zawartość alkoholu: 5,5%, ekstraktu: 12,5%.
Pozostałe doznania wizualne, węchowe i smakowe w zasadzie bez zmian, no tylko piana lepsza i bardziej trwała.
Punktacja bez zmian.
Opinia: Sten
09/01/2014
Kod kreskowy: 59033641080381).
Dopatrzyłam się jednak niewielkiej zmiany Składu : woda, słód, żywe komórki drożdży, chmiel.
Piany tworzy się dużo. Biała, wpadająca w krem (kol.). Opada jednak szybko do kilkumilimetrowej kołderki, oblepiając nieco szkło. Na końcu wzięła się i porwała .
Piwo mętne o słonecznej barwie. Myślałam, że osadu z drożdży będzie nieco więcej (są małe ilości).
Zapach: słód, owoce, chmiel, który po kilku wdechach wysuwa się na pierwszy plan.
Nasycenie duże (trochę piany wylało mi się zaraz po zdjęciu kapsla).
Smak dobrze wyważonej chmielowej goryczki z wplecionym weń delikatnym aromatem owoców i słodu.
Dobrze wyczuwalny drożdżowy posmak.
W ustach po każdym łyku pozostaje goryczkowy posmaczek. I tak powinno być. Po niedługim czasie można odczuć przyjemne ciepło w trzewiach.
Nie mam większych uwag do tego piwa.
(Ech… jak ten chmiel poprawia nastrój… Aż ciężko uwierzyć (wszak nie można!) w to, co w XVII w. pisał John Evelyn: „Chmiel …konserwuje napoje, ale za przyjemność spożywania trunków płaci się dręczącymi chorobami i krótkim życiem.”)
Przyznaję mu 8 punktów.
Opinia: moondriver
03/04/2014