Flying Dog Brewery Frederick, Maryland, USA;
W dolnej cześci etykiety widnieją proste, aczkolwiek genialne słowa Hunter’a S. Thompson’a:
„Good people drink good beer”
Skład: Woda, słód jęczmienny, chmiel; alk. 7,1% obj.; IBU: 60; nasycenie niskie;
Tym razem zacznę nietypowo – od etykiety. Ponoć Flying Dogs’y słyną ze zmyślnych „nalepeczek”. I faktycznie. Z tym, że tę projektował naprawdę zdolny, chory umysł…
Barwa piwka herbaciana, piana ładna, bielutka i umiarkowanie trwała.
Zapach bardzo ładny – karmelowo-miodowo-owocowo-chmielowy.
W smaku – oczywiście – króluje goryczka. Jednak jest ona dla mnie zdecydowanie bardziej przyjemna niż ta w Hercules Double IPA. W tle grają owoce i nawet tak jakby kwiatowo się robi.
W sumie piwko godne polecenia. Szkoda, że tak mało…
10 punktów się należy.
Opinia: Wojciechus
03/12/2011
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel.
Zawartość alkoholu: 7,1%, IBU 60
Barwa herbaciano miedziana.
Piana kremowa, dość obfita. Opada powoli do trwałej kilkumilimetrowej czapeczki.
Nasycenie średnio mocne.
Zapach to bukiet wszelakich owoców połączony z aromatem mocnego chmielu.
Smak owocowy, każdy znajdzie tu coś dla siebie (cytrusy, jabłka, śliwki), przechodzi bardzo szybko w mocno wytrawną i długotrwałą goryczkę. Po kilkunastu minutach od spożycia na podniebieniu czuć posmaczek piołunu. Kolejne rewelacyjne piwko z „latającego pieska”. Polecam
10 punktów.
Opinia: Sten
26/12/2011