Wyprodukowano na zlecenie Doctor Brew, Wrocław.
Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane, refermentowane w butelce.
Skład: woda; słody jęczmienne: Pale Ale, karmelowy, czekoladowy; ekstrakt słodowy; chmiele: Magnum, Chinook, Saaz; drożdże.
Zawartość alkoholu: 12,5% obj., ekstraktu: 27,5% wag., IBU-85.
Barwa bez mała czarna z niewielkimi rubinowymi przebłyskami.
Piana beżowa, nad wyraz obfita o konsystencji ubitego białka. Zajęła po nalaniu ok. 90% szklanki. Bardzo szybko zredukowała się do porwanej warstewki. Szkła nie oblepiła.
Nasycenie znikome.
Zapach kawy, mlecznej czekolady oraz niewielkiej palonki. W tle nieduży alkohol.
Smak na początku kawowy z odrobiną kwasku. Następnie mleczna czekolada z nutkami karmelu. Trochę ziółek i likierowy, zdecydowanie za słodki alkohol, który fajnie rozgrzewa wnętrzności. Goryczka niewielka i bez wątpienia nie ma tych 85 IBU. Wyczuwa się w niej nuty palone i ziołowe. Szczerze powiem, że spodziewałem się znacznie bardziej wyrazistego RIS-a, a w nim wszystko jakieś takie niedokończone. Zły nie jest niby, ale choćby do dobrego nieco mu brakuje.
Nie więcej, jak 6 punktów.
Opinia: Sten
25/12/2016
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane, refermentowane w butelce.
Składniki: woda, słody jęczmienne, ekstrakt słodowy, chmiel, drożdże.
Zawartość alkoholu: 12,5% obj., BLG: 27,5. Warka do 04.11.2017r.
Barwa niemal czarna. Jedynie przy dnie widać rubinowo brunatne przebłyski. Jest też i trochę osadu w formie jakby okruchów, czy też drobniutkich trocinek.
Piana beżowa wpadająca w brąz. Bardzo gęsta i trwała, choć niewysoka. Równiuteńką warstwą ubrudziła szkło.
Nasycenie niewysokie.
Zapach bardziej niż przyjemny. Czuć pestkowość wiśni, kawę, gorzką czekoladę.
W smaku rewelacyjna kompozycja wiśni, czekolady i trwała pestkowa goryczka. Kolejny łyk i znowu owoce z czekoladą. Tym razem na podniebieniu czuć miłą słodycz i lekki kwasek. Co ciekawe, nie czuć w ogóle alkoholu. Wypadało by jakoś podsumować to, co mi się przydarzyło. No cóż, przez chwilę byłem w piwnym niebie. Warto było poczekać…
10 punktów.
Opinia: Capricorn
29/04/2018