Carlsberg Polska - Carlsberg Premium Pilsner

Carlsberg Polska

Zawiera słód jęczmienny.

Zawartość alkoholu: 5%

Kolor ciemno słomkowy lub jasno złocisty - jak komu pasuje. Piana w miarę gęsta, biała i nawet trwała. Ok. pół centymetrowa warstwa utrzymuje się do dna kufla. Nasycenie średnio mocne.

Zapach ledwo chmielowy.

W smaku dominuje chmielowa goryczka, po krótkiej chwili dochodzi delikatny kwasek, by na podniebieniu utrzymała się goryczka, to lubię. Całkiem przyjemne codzienne piwko.

8 punktów.

Opinia: Sten
17/01/2011



Piwo klarowne. Barwa ciemno słomkowa. Piana drobna, dość obfita, biała, ładna. Z początku trwała - opada bardzo powoli; po kilku minutach opad przyśpiesza. Opada do zera - pozostają tylko ślady na ściankach kufla. Nasycenie średnie do dużego. Zapach chmielu i słodu - przyjemny. W smaku piwo lekkie. Czuć słód, chmiel, kwasek. Goryczka niezbyt mocna i nietrwała - jakaś taka jakby kwaskowata. W sumie solidny koncerniak - masowa produkcja.

7 punktów.

Opinia: j24
01/07/2012



Kod kreskowy: 5900014002173.

Dane techniczne, czyli kącik dla dociekliwych. Tak wyszło, że co drugi dzień trafia się piwo z mizerną ilością tekstu na etykiecie, ale jakoś mnie to nie martwi: „Piwo jasne, alk. 5,0% obj., pasteryzowane, zawiera słód jęczmienny.” Profesjonalny minimalizm.

Dziś nie miałem wyboru musiałem odkapslować Carlberga. Tak zarządziła Ewka, że chce jej się czegoś gazowanego, więc mam otworzyć piwo. Moje przemyślenia na temat, które by tu dziś przetestować, przerwał jej dekret o Carlsbergu. Pan karze, sługa musi. Tylko czy Carlsberg to jeszcze piwo? Sprawdźmy.

Zapach. Dominuje aromat słodowy.

Piana. Niezbyt gęsta przez co opada dosłownie w oczach. Po chwili praktycznie jej nie ma.

Kolor. Bezdyskusyjny złoty kolor.

Smak. Analogicznie jak w przypadku zapachu, dominuje aromat słodowy, z tą jednak różnicą, że da się wyczuć nieco goryczki. Przez chwilę pojawia się dosłownie 'po ogień' kwasek. Generalnie nie ma szału jak na piwo które jest 'premium'. Koncerniak i nie ma co dywagować. Nie jest zły, dlatego ocena będzie nieco ponad połowy, czyli szósteczka. I jest to nadal piwo, tyle że koncernowe.

Opinia: Śmietan
31/03/2014



Jako, że maj postanowił nawiedzić mój kalendarz to i do sklepu na L się udałem dni temu kilka celem zanabycia czegoś do gardła zwilżenia odpowiedniego, acz niezbyt wulgarnego. Będąc samotrzeć (moja_najlepsza_z_żon, wózek_zakupowy_duży oraz popychacz_wózka w mojej skromnej osobie) uznaliśmy z większością jednego głosu (wózek przestał piszczeć, więc uznałem to za akceptację, zaś moja_najlepsza_z_żon niekoniecznie, a nawet wręcz przeciwnie), że powinniśmy wybrać piwo Carlsberg butelkowe o pojemności 0,66l w ilości sztuk jeden (znaczy jeden karton, bo ładny i jako dobrze wychowany uznałem, że nie wypada go rozrywać, bo póki co, nie moją własność stanowił). Dzisiaj odkręciłem kapsel i nalałem sobie do szklanki napoju, który kolorem przypominał jabłkowy rozwodniony sok.

Można też go za niezbyt jasne złoto uznać. Z pianą mam problem niejaki. Pierwsze nalanie do szklanki spowodowało powstanie gęstej, prawie aksamitnej piany o grubości około centymetra, która wraz z ubywaniem napoju osiągnęła ok. 2-3mm i tak już zostało. Resztki piany ciągnęły się po ściance szklanki nie zostawiając wyraźnego kształtu. Kolejne uzupełnienie zawartości piwa troszkę zmieniło wygląd pianki. Najpierw wytworzyła się piana w postaci wysepek dużych pęcherzyków małych aksamitnych gniazdek. Piana po kilku minutach prawie znikła za wyjątkiem kręgu przy ściankach o średnicy ok. centymetra po obwodzie, choć delikatne bąbelki gazu do ostatniego łyka widoczne były przez szkło. Piana zaczęła tworzyć na szklance pierścionki wskazujące stan piwa po każdym łyku. Miły to obrazek i przypominający stare dobre piwa. Zapach niezbyt intensywny, ale całkiem przyjemny, wyczuwalne chmielowe nutki. W smaku piwo jest lekkie zarówno pod względem goryczki, jak i słodu, który nie jest zbyt agresywny, acz wyczuwalny i bardzo przyjemny. Jak dla mnie piwo dobre i choć trochę zbyt rzadkie, to wyraźnie wzmaga uczucie pragnienia otwarcia kolejnej butelki. Punktów dałbym 7, ale ze względu na pobudzenie mojego pragnienia z czystym sumieniem daję 7,5. Spodziewam się, że po następnej butelce ocena mogłaby wzrosnąć, bo parafrazując klasyka, im bardziej Capricorn podnosił szklankę, z tym smutkiem stwierdzał, że w szklance piwa ubywało… Jakiś taki żal się w serce wkradł oraz myśli chmurne i w sumie dobrze, że na podorędziu jeszcze pozostało sporo butelek w kartonie :-D

Po namyśle i otwarciu kolejnej butelki podnoszę ocenę do 8 punktów, za umiejętność wzbudzenia nieodpartego pragnienia na więcej, więcej, więcej…

Opinia: Capricorn
01/05/2014



Carlsbrerg edycja limitowana. Dane bez zmian Etykiety puszek wzorowane na XIX i początku XX wieku.

Opinia: Capricorn
03/05/2015






























Parametry techniczne, tj alkohol bez zmian czyli 5%.

Do słodu jęczmiennego w składzie dołączył chmiel.

Zupełnie zmieniona butelka. Pojawiła się też tradycyjna etykieta i kontra. Na kontrze „idea” „bardziej zielonej zieleni”. Zmieniony kolorystycznie kapsel.

Doznania smakowe jak u poprzedników.

Solidny koncerniak zasługujący na 8 punktów.

Opinia: filipesku
30/04/2020
















































Kod kreskowy: 59000140032791).

Warka do: 27.12.2020.

Barwa złocista, klarowna.

Piana biała, obfita i gęsta o drobnych pęcherzykach. Opadła do grubej warstewki. Na szkle zaznaczyła każdy wypity łyk.

Nasycenie średnie.

Zapach chmielowy, nieco skunksowy. Trochę słodu i muśnięcie pieczywa.

W smaku słód i białe pieczywo. Owocowy kwasek, nieco jabłkowy i w mniejszym stopniu winogronowy. Delikatne kwiaty i przyjemna ziołowa goryczka.

Przyznam, że to solidny koncerniak, ale dam nie więcej, jak 7 punktów.

Opinia: Sten
10/05/2020



Kod kreskowy: 59000140051812).

Opis i recenzja bez zmian.

Tym razem wersja czerwona nawiązująca do związków z F.C. Liverpool.

Na tyle puszki możemy przeczytać:
„Czuć to na ulicach Liverpoolu i w najodleglejszych zakątkach ziemi. To pasja, którą Carlsberg dzieli od 1992 roku. Teraz, po prawie 30 latach wznosimy toast za wszystkich z klubu piłkarskiego Liverpool FC. Czy zdobycie tytułu mistrzowskiego jest najlepszym uczuciem na świecie? Prawdopodobnie.”

Opinia: filipesku
24/11/2020












Piwo już wielokrotnie testowane. Dziś wersja jubileuszowa. Kod kreskowy: 59000140049313).

Skład i parametry bez zmian.

Warka do: 15.09.2023.

Barwa i piana identyczne z moim poprzednim testem. Zapach również. W smaku dominuje nadmiar owocowego kwasku, który bez mała tłumi inne doznania.

Tym razem góra 5 punktów.

Opinia: Sten
03/05/2023

1) , 2) , 3)
CARLSBERG Polska Sp. z o.o., The Park Warsaw, ul. Krakowiaków 34, 02-255 Warszawa.
encyklopedia/piwa/carlsberg_polska_carlsberg_premium_pilsner.txt · ostatnio zmienione: 2023/05/04 06:36 (edycja zewnętrzna)