Browar Domowy.
Christmas Stout.
Etykieta autorstwa Soni.
Skład mi nieznany.
Zawartość alkoholu: ok. 5% obj. Butelkowane: 10.12.2016.
Barwa idealnie czarna.
Piana jasnobrązowa, obfita i bardzo gęsta o drobnych i średnich oczkach. Opadła do cienkiej warstewki zwieńczonej niewielkim grzybkiem. Na szkle zaznaczyła każdy wypity łyk.
Nasycenie średnie.
Zapach suszonych owoców przeplecionych kawą i czekoladą. W tle jakby odrobina wanilii.
Smak na początku kwaskowy ze sporą dawką suszonej śliwki, a i wiśnia też się pojawia. Dość ciekawy posmaczek likierowy z przyjemnym w odbiorze alkoholem. Następnie kawa i czekolada. Przez chwilę muśnięcie słodyczy. Goryczka nie za mocna i pojawia się w chwilę po przełknięciu. Jest zdecydowanie kawowa. Szczerze przyznam, że nad wyraz dobry jest ten stout.
Na 8 punktów zasłużył.
Opinia: Sten
30/01/2017