Browar Zamkowy w Raciborzu.
Browar, który szczyci się zawołaniem: „MY PIWO TWORZYMY, INNI JE PRODUKUJĄ” – przyznać trzeba, że zmyślne hasełko.
Skład: woda, słody jęczmienne jasne i kolorowe, chmiel aromatyczny i goryczkowy, drożdże piwowarskie; pasteryzowane; alc. 7%; nasycenie praktycznie żadne;
Piwko o zapachu słodowym z pojawiającymi się nutami karmelowo-kawowymi, ciemne jak smoła z pobłyskującym w silnym świetle rubinem. W smaku dominuje słodycz i… gdzie jest goryczka? Nie ma? Aaaa jest! Delikatna. Zbyt delikatna niestety. Czuć słody palone, karmel, kawę, jednak wszystko to jakieś nazbyt subtelne. W każdym razie myślałem, że będzie bardziej wyraziście. Generalnie piwo jest całkiem całkiem, ale według mnie brak mu jaj. Poza tym w ogóle nie czuć tych siedmiu procent. Ale to chyba dobrze.
Na zachętę punktów 7.
Opinia: Wojciechus
21/03/2011
Skład: woda, słody jęczmienne jasne i kolorowe, chmiel aromatyczny i goryczkowy, drożdże piwowarskie.
Zawartość alkoholu: 7,0%
Barwa brunatna, klarowna.
Piana beżowa, początkowo obfita osiada do cienkiej, kilkumilimetrowej warstwy.
Nasycenie średnie.
Zapach palonego słodu i przypraw korzennych.
Smak gorzko kwaskowy, z przewagą goryczki. Do tego słód palony, odrobina karmelu i nuty owocowe, co daje całkiem przyjemne doznania smakowe. Jak na piwo ciemne, delikatne.
9 punktów.
Opinia: Sten
16/04/2011
Zawartość ekstraktu: 15,0% wag.
Zawartość alkoholu: 7,0% obj.
Kolor: bardzo ciemny burgund, klarowny, pełen gazowych bąbelków.
Zapach: słodowy, lekko palony, wyczuwalne nuty kawowe i karmelowe.
Smak: słodkawy, lekko palony, wyraźne nuty kawowe, lekkie karmelowe, w tle delikatna goryczka, na finiszu dość wyraźny alkohol…
Piana: beżowa, dość wysoka, średnio gęsta, średnio pęcherzykowa, opada w dość szybkim tempie, zostawia centymetrowy kożuszek.
Ciekawe … ciut przypomina na wstępie kwas chlebowy… później to coraz weselej…
Piwo dla niegrzecznych dziewczynek.
Opinia: Jenny
16/03/2012
Piwo tak dawno testowane, że chyba już wszyscy o nim zapomnieli
Jak widać producent powrócił do pierwszej etykiety i dodał nową krawatkę. Kapselek jest również dedykowany. Kod kreskowy: 59075062522071).
Skład minimalnie odmieniony - słody jęczmienne kolorowe nazwano ciemnymi, zaś chmiele zamieniły się miejscami. Nieco niższa jest również zawartość alkoholu - tym razem wynosi 6,3% obj.,
Kolor opisała Jenny, więc nie odważę się go kwestionować. Zwłaszcza, że za cholerę nie wiem, czym jest ciemny burgund…
Beżowa piana niemal natychmiast zredukowała się do kręgu wokół szkła i drobnej wysepki.
Nasycenie nieco wyższe niż średnie.
Zapach bez zmian.
W smaku piwo jest lekko kwaskowe z dużą ilością karmelowej słodyczy, sporą dozą owoców, bardzo łagodną, niemal ulotną goryczką i przyjemną palonką połączoną z wyraźnym, czekoladowym uzupełnieniem.
Nie ma się sensu zbyt rozwodzić nad tym piwem. Browar trzyma poziom i zawsze warto po nie sięgnąć wiedząc, że przyniesie sporo przyjemności.
7 punktów.
Opinia: Capricorn
11/02/2020