Browar Zamkowy Cieszyn.

Piwo jasne pasteryzowane.

Skład: woda, słody jęczmienne, słód pszeniczny, chmiel, skórka pomarańczy.

Zawartość alkoholu 5,9% obj., ekstraktu 13,6°Blg.

Barwa ciemnego złota, silnie mętna.

Piana beżowa, niewysoka, szybko opadła do niewielkiej wysepki na środku i ringu dookoła szkła.

Nasycenie z tych wyższych. Czuć silne szczypanie na języku.

Zapach intensywnie cytrusowy z domieszką banana. Po chwili czuć również słód.

Smak kwaśno cytrusowy. Wyraźnie czuć gorzką skórkę pomarańczy, choć owa, goryczka początkowo jest niby wyczuwalna, ale jakoś tak miernie. W tle ledwie wyczuwalne nuty słodu, banana i znowu cytrusy. Po pewnym czasie, całkiem znienacka goryczka wychodzi z ukrycia i jej obecność staje się silniej wyczuwalna. Nadal jednak kwaśny smak dominuje. Pijałem znacznie lepsze piwa, a te mi wyraźnie nie podchodzi. Piwo wypiłem, ale mówiąc szczerze wolałbym je oddać komuś, kto gustuje kwasach. Ja już do niego nie wrócę.

Dla mnie 4,5 punktu i szczerze mówiąc można sobie darować.

Opinia: Capricorn
11/12/2015

A oto i moje wrażenia. Dodam, że próbowałem Żmiję namówić do spróbowania, ale czemuś wolała napić się wina. Jak nic się starzeje gadzina.

Parametry oczywiście bez zmian.

Barwa złocista, mętna. Na dnie butelki pozostał spory drożdżowy osad.

Piana biała, z lekka przybrudzona, średnia. Opadła do rwącej się kołderki. Umiarkowanie i nierówno oblepiła szkło.

Nasycenie średnie.

Zapach słodowy, przechodzi w nuty cytrusowo - bananowe. Wyczuwalne są też drożdże.

W smaku kwasek z wyraźnymi cytrusami, następnie banan oraz spora dawka słodu z drożdżami. Goryczka cieniutka i krótkotrwała. Szczerze powiem, że mam nieodparte wrażenie, jakby to piwo było mydlane. Ot takie mdłe i klejące. W sumie szału nie ma. Siostrzana produkcja z Żywca była zdecydowanie lepsza.

Nie więcej jak 5 punktów.

Opinia: Sten
08/01/2016