Wyprodukowano na zlecenie Browar Szałpiw Sp. z o.o. w Browarze Bartek.
Piwo górnej fermentacji jasne, niepasteryzowane. Piwo refermentowane w butelce.
„Dynks to je taki wichajster przy jakisiś retyntach, co je mam leżeć na falbanku”
Skład: woda, słód pilzneński, pszenica, płatki zbożowe, chmiele: Styrian Goldings, Waimea, Pacifica, Citra, drożdże belgijskie, przyprawy.
Zawartość alkoholu: 5,3%, ekstraktu: 13%.
Barwa złocisto-pomarańczowa, mętna.
Piana biała, średnio obfita. Redukuje się dość szybko do wysepek. Sporo jej pozostało na szkle.
Nasycenie spore.
Zapach cytrusowy z wyczuwalną kolendrą. Lekko kwaskowe. Goryczka pojawia się po dobrej chwili i jest taka bardziej pestkowa, choć wyraźna i długotrwała. W porównaniu z Dynksem ciemnym, ten jest wielce poprawny, choć nie rewelacyjny. Wypić można, jak ktoś lubi Wity.
7 punktów.
Opinia: Sten
23/08/2013
Kod kreskowy: 59031112530351)
Informacja o Browarze Bartek jest zamazana. Reszta informacji i parametrów - bez zmian.
Piwo mętne. Barwa złocisto - żółta. Piana biała, średnio obfita, nietrwała. Opada szybko do cienkiego kożuszka, następnie kilku wysepek; pozostają też jej nietrwałe ślady na ściankach kufla. Nasycenie dość duże. Zapach średnio mocny i jakiś taki dziwny. Kojarzy mi się z mydłem owocowym czy też kwiatowym. W smaku piwo treściwe i również oryginalne. Jest orzeźwiające i lekko kwaskowate. Na plan pierwszy wychodzi posmak cytrusów, do tego zioła i przyprawy (w tym wyraźna kolendra i chyba ciut pieprzu). Trochę w tle jest posmak słodu oraz drożdże. Goryczka dość mocna, choć taka nie tylko chmielowa, ale raczej garbnikowa.
W sumie piwo ciekawe i oryginalne; warte spróbowania. Nie każdemu jednak taki przekombinowany wyrób podpasuje.
Ja miałem duże trudności w opisaniu jak i ocenie tego piwa.
Dlatego podtrzymuję Stenowe 7 punktów.
Opinia: j24
03/01/2015