Uwarzone kontraktowo przez Pintę w Browarze na Jurze, Zawiercie.
Koźlak Majowy. Piwo pasteryzowane, filtrowane. Uwarzone według receptury Jakuba Baranowskiego, zwycięzcy 3 edycji Warszawskiego Konkursu Piw Domowych.
Skład: woda; słody jęczmienne i pszeniczne Weyermann: pilzneński, pszeniczny jasny, Carahell; chmiel: Hallertau, Hersbrucker; drożdże Fermentis Saflager W 34/70.
Zawartość alkoholu: 6,0% obj., ekstraktu: 15,5% wag., IBU-25.
Barwa jasnobursztynowa.
Piana bladokremowa, cienka. Po krótkiej chwili pozostała po niej tylko obwódka. Ażurowo oblepiła szkło.
Nasycenie w miarę sporę. Bąbelki ostro pracują w szklance, choć na języku prawie nie wyczuwalne.
Zapach słodowy z minimalnym pieczywem. Pojawia się też nieco alkoholu.
Smak słodowy ze sporą dawką słodyczy i owoców. Alkoholu ciut za dużo. Goryczka umiarkowanie ziołowa. Tu też czuć alkohol - niestety. W sumie to nie mam pojęcia, jak to piwo zwyciężyło na WKPD1). Jak dla mnie nad wyraz przeciętne.
5 punktów.
Opinia: Sten
06/11/2015