Pinta - Koniec Świata

Piwo warzone i rozlewane przez Pintę w Browarze na Jurze w Zawierciu.

Pinta opracowuje receptury, sprowadza odpowiednie surowce, nadzoruje proces warzenia i rozlewu piwa w zaprzyjaźnionych browarach.

„Jak smakowało piwo 500 lat temu? Właśnie udzielamy odpowiedzi. Gęsty zacier powoli przesącza się przez warstwę świeżo ściętych gałęzi jałowca. Filtrat nie jest gotowany, ale od razu szczepiony gęstwą drożdżową. Po kilkunastu dniach mętne, nienagazowane i cholernie mocne „prapiwo” można chochlą nalewać do kubków. Można się rozgrzać. Tak Finowie warzą swoje Sahti od setek lat. Tak Sahti nawarzyła Pinta. Koniec Świata. Zastanów się dwa razy zanim kupisz. Fermentowane z użyciem drożdży piekarskich w temperaturze pokojowej.”

Skład: słody Weyermann - pale ale, żytni, wędzony jęczmienny; szyszki chmielu Lubelski (PL), owoce jałowca, gałęzie jałowca, drożdże piekarskie prasowane. Zawartość alkoholu: 7,9%, ekstraktu: 19,1%.

Barwa pomarańczowa, mętnawa.

Piana biała, raczej cienka i krótkotrwała. W połowie szklanki pozostał po niej cieniutki pierścień, małe co nieco osadziło się na szkle.

Nasycenie umiarkowane wielce, albo i ciut mniejsze.

Zapach trudny do określenia. Na pewno drożdże, sporo jałowca i w dalekim tle odrobina słodu. W każdym razie zupełnie odmienny od znanych mi piwnych aromatów.

Smak też dziwny, choć nieco intrygujący. Na pierwszym planie drożdże. Jest ich na prawdę całkiem spora dawka. Następnie pojawia się nieco słodyczy i owoców - jakby jabłka i cytrusy. Następnie pojawiają się słody, choć wręcz trzeba się ich doszukiwać, a wędzonego czemuś moje podniebienie nie zarejestrowało. Goryczka jałowcowa i to jest nawet ciekawe. Mimo całkiem sporej zwartości alkoholu, ten w smaku jest niewyczuwalny, choć w łepetynie i owszem. Zakończenie lekko mdławe i to minus spory owego trunku.

To moje pierwsze piwo w stylu Sahti i powiem szczerze, że trudno mi wydać w miarę obiektywną opinię. Pewnie niektórzy będą się zachwycać, a inni nawet nie zmęczą flaszki. Choć moim zdaniem spróbować warto. Dodam, że flaszkę spożyłem i nie było to męczące, a wręcz przeciwnie.

Dam z pewnym wahaniem 8 punktów z minusikiem.

Opinia: Sten
21/12/2012

encyklopedia/piwa/pinta_koniec_swiata.txt · ostatnio zmienione: 2019/11/14 12:59 (edycja zewnętrzna)