Uwarzone kontraktowo przez Pintę w Browarze Zarzecze.
Biere de Garde Blonde. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda; słody Weyermann: jasny klepiskowy, Pale Ale, Cararbelge; cukier; chmiele: Strisselspalt, Aramis; suszona skórka słodkiej pomarańczy, mirt, mąka kasztanowa; drożdże Fermentis Safbrew T-58.
Zawartość alkoholu: 5,7% obj., ekstraktu: 14,0% wag. IBU-18.
Barwa złocista, mętna.
Piana biała, cieniutka. Po dwóch łykach zniknęła. Szkła nie oblepiła.
Nasycenie umiarkowanie średnie.
Zapach słodowy z delikatnym opiekanym pieczywem. Do tego nieco owoców i drożdży.
Smak generalnie owocowy, przechodzi w sporą dawkę słodu i odsłodowej słodyczy. Na podniebieniu odkłada się kartoflany posmaczek od kasztana. Nieco przypraw i ziółek. Goryczka umiarkowana i przełamana kwaskiem. Na finiszu nieco drożdży. Może być, złe nie jest, ale i nie powala na kolana.
7 punktów będzie w sam raz.
Opinia: Sten
10/12/2015