Browar Rzemieślniczy Piekarnia Piwa, ul. Gen. Świerczewskiego 35, 42-624 Niezdara. Kod kreskowy: 5906660322016¹⁾.

Witbier

Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane.

Skład: Woda, słód jęczmienny, pszeniczny, płatki owsiane, chmiel, drożdże, kolendra, skórki pomarańczy, trawa cytrynowa.

IBU 16 Alk. 4,6% obj., Ekst. 12,5% wag.

Kolor: Jasnożółty, prawie słomkowy. Piana biała, silna, zróżnicowana, znika w oczach. Pozostał po niej tylko nikły krążek. Na szkle są tylko punktowe kropeczki.

Zapach: Dominuje trawa cytrusowa. Dalej chmiele, mocno cytrusowe (pomarańcza, cytryna, mandarynka). Na końcu trochę kolendry i sporo świeżo obranych pomarańczy.

Smak: Piwo lekkie, lekko kwaskowe. Wyraźnie zaznacza się trawa cytrusowa i skórki cytrusów. Kolendra zaostrza pozostałe smaki. Goryczka nieznaczna, nawet niezauważalna. Ale pije się przyjemnie. Orzeźwia. Wysycenie wysokie. Alkohol niewyczuwalny podczas picia, daje znać trochę później, pomimo niewielkiej zwartości. Raczej piwo dla pań.

Piwo zdobyło brązowy medal na Poznańskich Targach Piwnych w 2016. Zasłużenie.

To drugie piwo z tego browaru, które nabyłem. Ponieważ poprzednie było na 8, teraz muszę dać 7. Ale takie b. mocne.

Opinia: Naj
16/02/2017

Nowa odsłona, jakby bardziej letnia i kolorowa.

„Uwodzicielsko lekkie, słoneczne piwo z aromatem trawy cytrynowej, pomarańczy i kolendry. Aksamitny charakter zawdzięcza płatkom owsianym. Skusi Cię swoim smakiem.
Spróbuj!”

Skład nieco inny, więc podaję za producentem:

„Słody: pilzneński, zakwaszający
Drożdże: Fermentum Mobile FM20
Chmiel: Sybilla
Dodatki: pszenica niesłodowana, płatki owsiane, skórka pomarańczowa, trawa cytrynowa, kolendra.”

Zawartości bez zmian. Warka do 30/11/2017r.

Barwa jasnozłota, mętna. Na dnie butelki zebrało się sporo osadu.

Piana biała, nieco niższa, gęsta, dość szybko opada do milimetrowej kołderki. Na szkle pozostawiła literalnie 6 mizernych kropeczek.

Nasycenie średnie.

Zapach bez zmian. Cytrusów cała masa, kolendra i pomarańcza obecne. Wyczułem też nutki bananowe.

Smak kwaskowo - cytrusowy. Kolendra rządzi, tuż za nią pomarańcze i banan. Pierwotnie wydawało mi się, że piwo jest nieco rozwodnione, jednak po lekkim ogrzaniu stało się jakby gęstsze i pełniejsze. Goryczka odwrotnie - najpierw wyczuwalna, acz nienachalna, bananowa, sięgająca krańców podniebienia, po ogrzaniu zanika. Kolendra do samego końca pieści usta.
Bardzo fajne i dobrze uwarzone piwko. Pełne smaków i włożonego w tworzenie serca, choć piana mogłaby być nieco ładniejsza.

Z czystym sumieniem 8 punktów.

Opinia: Capricorn
29/07/2017

Kolejna odsłona piwka.

Skład bez zmian, zawartości również. Warka do 23.02.2019r.

Kolor jasnozłoty, niemal słomkowy, bardzo mętny.

Piana biała, dość wysoka, błyskawicznie zredukowała się do kołderki złożonej z pojedynczej warstwy pęcherzyków, a po niedługim czasie do niewielkich wysepek.

Zapach odmienny i to mocno. Trawy cytrynowej nie stwierdziłem cytrusów również… ani kolendry. Za to jest sporo słodu, delikatny kwasek i odrobina pieczywka.

Nasycenie średnie.

W smaku sporo kwasku pomarańczowego i słodu, a do kompletu trochę pieczywka. Goryczka niezbyt silna, ale przyjemna. W ogóle piwko jest fajne, choć diametralnie różne od poprzedniej wersji. Orzeźwiające, przyjemne w smaku i bardzo lekkie. Dobre i smaczne piwko, do którego z ciekawości jeszcze kiedyś wrócę.

7 punktów.

Opinia: Capricorn
07/03/2019