Browar Kokanin.

Zawiera słód jęczmienny.

Zawartość alkoholu:7,0%.

Barwa bursztynowa, piana biała cienka i zanikająca. pozostaje cieniutki pierścień na brzegu kufla. Nasycenie średnie.

Zapach mocno słodowy i jakby kwaskowy.

W smaku owego kwasku już tak nie czuć, przeważa goryczka, ale jakaś taka niespecjalnie przyjemna.

Ot takie tam sobie piwko z okolic dolnej półki.

Nie więcej jak 5 punktów.

Opinia: Sten
04/12/2010

Dane techniczne, czyli kącik dla dociekliwych. Etykieta nie wyróżnia się w zasadzie niczym poza przepotężnym jeleniem, zajmijmy się zatem kontrą: „Wyrazisty smak piwnej goryczki – rozkosz dla podniebienia! Piwo jasne mocne. Alk. 6,8% obj. Zawiera słód jęczmienny.” Jakoś nie ufam w zapewnienia o rozkoszy…

Drugie podejście do wytworu Browaru Jako. Mam uzasadnione obawy co do spodziewanych doznań uwolnionych z butelki. Mam nadzieje, że nie będę się czuł jak ten jeleń z etykiety po spożyciu.

Zapach. Poza słodem, zasadniczo nic nie da się wyczuć. Daje o sobie nieznacznie znać alkohol.

Piana. Brak, dosłownie, pojawia się co prawda na moment w trakcie nalewania, ale znika niemal od razu. Minus.

Kolor. Złoty, miodowy, ładny dla oka, nasycenie minimalne.

Smak. Niestety, ale czuć alkohol przy nieco zbyt rozmytej goryczce, ponadto czuć nieco nutek słodowych. Kiepsko, smak jest strasznie niepoukładany, nie wiadomo o co chodzi. Najgorszy jest ten posmak alkoholu (pomimo tego, że wg. etykiety jest go 6,8% czyli mniej niż było), który mocno zaniża ocenę.

Jak dla mnie tylko 4 punkty.

Opinia: Śmietan
29/04/2014