Browar Grybów.
Na początek autoreklama z kontretykiety: „Lach to staropolski niepowtarzalny smak piwa. Zapewnia największym smakoszom rozkosz przy konsumpcji. Warzone według tradycyjnego przepisu z XIX wieku. Zdrowe bez konserwantów i najprawdziwsze z piw. Z naturalnych składników.”
Skład: woda z własnych studni głębinowych, słód jęczmienny, produkty chmielowe. Zawartość alkoholu:6,8%, w miejscu, gdzie teoretycznie powinna być zawartość ekstraktu, znaleźć można jedynie złotą kropkę.
Taaak: Piana kiepska, biała niknąca. Nasycenie słabe. Barwa nawet niezła - bursztynowa. Zapach. Czemuś kojarzy mi się z dawien dawna nie płukaną szmatą z szaletu miejskiego. Niestety. Podobnie ze smakiem. Generalnie dominuje kwas z małą domieszką goryczy. Generalnie wielkie nieporozumienie. Nieczęsto mi się zdarza, że nie dopijam piwa do końca. W przypadku tego piwa, ledwo zmęczyłem 1/5 zawartości kufla, reszta poszła do zlewu. Zdecydowanie nie polecam.
W punktacji naszej, poniżej zera! (-1)
Opinia: Sten
25/06/2010