Browar Ciechan w Ciechanowie.
Pierwsze bardzo pozytywne wrażenie tuż po otwarciu. Bardzo przyjemny miodowy aromat. Nie jestem wielkim znawcą miodów, ale kojarzyłbym go z lekkim lipowym miodem. Taki zapach lata i szczenięcych lat.
Etykietka z przodu dumnie wyzywa mnie na pojedynek! Głosie bowiem: „Piwo dla wszystkich znawców smaku.” Okaże się czy jestem znawcą. Etykieta z tyłu butelki mówi nam za to o tym, że: „Jedyne piwo powstałe na bazie naturalnego miodu. Zachwyca miodowym aromatem i smakiem.” Cóż zaraz zobaczymy.
O składzie bogato: woda, słód jęczmienny, naturalny miód, chmiel„. Woltaż 6,2% objętości, zaś ekstrakt 12,1/14% wag.
Kolor. Jak najbardziej mętny. Ma kolor… miodowy. Przyjemny dla oka powiedziałbym. Smak bo ostatecznie to on jest najważniejszy. Powiem prosto z mostu. Nie ma smaku piwa. Nie ma goryczki, ale za to jest miód. Nie jest jednak słodkie i 'lepkie'. Jest lekkie i właśnie lipowe. Nie mylić z lipnym smakiem! Bardzo przyjemnie się piję. Szkoda, że nie ma obecnie lata. Latem takie piwko pod lipą. No, no… marzy mi się, ale do rzeczy. Smak bardziej przypomina miód z wodą. Trochę dziwne to dla mnie. Jak dla mnie trochę za mało piwa w piwie. Cóż, ale reszta rekompensuje tą małą niedogodność. Piwo dobre do degustacji. Podoba mi się szczególnie sposób w jaki jest nagazowane. Taki jakiś… dziwnie przyjemny i inny. Warto spróbować.
Pomimo, że jak napisałem wcześniej ma mało piwa w piwie zasłużone 8 punktów.
Opinia: Śmietan
15/01/2010
Skład: woda, słód jęczmienny, naturalny miód, chmiel; a więc właśnie – piwo jednosłodowe – w sumie ciekawie…
Alkohol 6,2%; ekstrakt 12,1/14% wag.
Piwko niefiltrowane, pasteryzowane – oczywiście szkoda…
Piana – jak to u Ciechana – nawet jak się pojawi za chwilkę już jej nie ma. Mnie akurat to nie przeszkadza.
Barwa - tak jak wspomniał Śmietan – miodowa, piwo mętne, trafiła mi się butelczyna z wyjątkowo obfitą zawartością drożdży.
Zapach: wybitnie miodowy, można doszukiwać się również słodu, ale miód jest absolutnym dominatorem.
Smak: pamiętam pierwszy łyk tego Ciechana – od razu skojarzył mi się z miodowym smakiem piwa warzonego przez wrocławski Spiż… A wielce pozytywne to skojarzenie… Mmm… Smak - uwaga niespodzianka - miodowy – ale jest to prawdziwe niebo w gębie. Dla cierpliwych wyczuwalna jest również bardzo delikatna goryczka, pojawiająca się po ładnych paru sekundach. Rzeczywiście – piwo to raczej nie przypomina piwa – jest bardziej jak napój, ale iście boski to napój… Próbowałem już kilku różnych miodowych piw z browarów regionalnych (jak Zawiercie czy Kormoran) ale albo wykręcało twarzyczkę z nadmiaru słodyczy albo ciężko było doszukać się miodu… Ciechan miodowe jest strzałem w 10-tkę – jeśli miałbym sam stworzyć takie piwo, myślę, że właśnie tak by smakowało.
Dlatego bez wahania daję maksa – 10 punktów.
Opinia: Wojciechus
16/12/2010