Carlsberg Srbija, Čelarevo, Serbia.

Piwo jasne typu lager, pasteryzowane.

Skład: woda źródlana, słód jęczmienny, niesłodowane ziarna zbóż, ekstrakt chmielowy, chmiel, drożdże (to informacje z polskiej wklejki - do składu oryginalnego nie udało mi się dotrzeć, bo wklejka miała wielce solidny klej).

Zawartość alkoholu: 5% obj., ekstraktu: 11,13% wag. Warka do: 20.03.2017.

Barwa ciemnosłomkowa, klarowna.

Piana śnieżnobiała, obfita i bardzo gęsta o drobnych, choć szybko pękających pęcherzykach. Opadła do porwanej warstewki. Nierównomierną koronką oblepiła ściankę szklanki.

Nasycenie średnie z tendencjami spadkowymi.

Zapach bardziej chmielowy, niż słodowy z minimalnym pieczywem.

Smak również chmielowy z przyjemną i delikatną goryczką. Niewielki kwasek i niczego sobie słód. Po chwili pojawia się odrobina drożdży z wyczuwalnym pieczywem. Na finiszu powrót goryczki, bardziej intensywnej niż na początku konsumpcji. Wyczuwa się w niej trochę trawy. Przyzwoite lekkie piwo w sam raz na wakacje w Serbii. Mimo, że w poniedziałek kończy mu się termin spożycia, nie wyczuwa się żadnych symptomów zepsucia. Piwo zwyczajnie dobre.

7 punktów.

Opinia: Sten
18/03/2017