Carlsberg Polska.
Zawiera słód jęczmienny.
Zawartość alkoholu: 5,5%.
Barwa jasno złocista. Piana biała, średnia, po dwóch łykach pozostaje po niej cienki, porwany kożuszek. Nasycenie średnio mocne. Zapach trudny do wychwycenia. Po lekkim podgrzaniu się piwa daje o sobie znać chmiel.
Lekkie w smaku. Na początku kwasek, odrobina chmielowej goryczki, gdzieś w oddali nieco słodu. Zakończenie kwaskowe.
Moim zdaniem piwo na ciepłe dni, jako tzw. gasiciel pragnienia może być. Ogólnie wypijalne, choć mogłoby być mniej wodniste.
6,5 punktu.
PS. Z informacji na puszce wynika, że dostępne jest tylko w sieci Biedronka.
Opinia: Sten
15/05/2012
Dodam, że jest to piwo jasne pełne i że jest pasteryzowane. Producent chwali się, że:
„Zagłoba to wspomnienie tradycji, piwo znane od wielu lat. Powstałe w Browarze Okocim, który istnieje od 1845 roku. Klasyczny smak Zagłoby to idealne połączenie chmielowego aromatu, nuty goryczki i … tajemnicy okocimskiej receptury.”
No dobra - to i ja spróbuję:
Piwo klarowne. Barwa jasnego piwa (jasnego bursztynu). Piana biała, obfita, drobna, ładna. Opada nierównomiernie do cienkiej warstwy. Pozostają też jej ślady na ściankach kufla. Nasycenie średnie. Zapach chmielu i słodu. W smaku piwo lekkie, może nawet nieco wodniste. Czuć kwasek, słód słabo wyczuwalny. Goryczka jest, ale jakaś taka dziwna, pojawia się już w trakcie picia, choć pozostaje też na podniebiu.
W sumie piwo nie jest złe, ale jakieś takie niedopracowane.
6 punktów to max.
Opinia: j24
15/05/2012