Browar na Jurze, Zawiercie.
Skład: woda źródlana, słody - pilzneński, monachijski, wiedeński, ziarno ostropestu plamistego, chmiele - goryczkowy - Marynka, aromatyczne - Citra, Amarillo, drożdże.
Zawartość alkoholu: 4% obj., ekstraktu 11,5% wag. IBU-35 (ok).
Barwa ciemnozłocista.
Piana biała umiarkowanie średnia, choć mało trwała. Dość szybko zredukowała się do porwanej kołderki. Dość obficie oblepiła szkło.
Nasycenie średnie.
Zapach intensywnie chmielowy. Wybijają się amerykańskie chmiele. Żywica i nieco mniej cytrusów, do tego nuty kwiatowe.
Smak wytrawny. Na pierwszym miejscu żywica i cytrusy, nieco ziołowych akcentów. Małe co nieco słodu zmieszanego z kwaskiem. Do tego lekko trawiasty posmaczek (może to ów ostropest… ) Finisz to niczego sobie goryczka. Bardzo przyjemne w odbiorze piwo. Lekkie i orzeźwiające. Pycha.
Dam 9 punktów.
Opinia: Sten
19/07/2014
Piwo jasne, dolnej fermentacji, pasteryzowane, filtrowane.
„W naszym piwie połączyliśmy wyjątkowe właściwości ostropestu plamistego z owocowym aromatem amerykańskich chmieli odmiany Citra® i Amarillo®. W efekcie otrzymaliśmy piwo orzeźwiające z wyraźną goryczką i pełnią smaku.”
Piany, wlewając po ściance, tworzy się bardzo niewiele. Po zamieszaniu „resztek” z butelki – na 1,5 cm. W kolorze jasno kremowym. O średniej wielkości bąblach. Następuje szybka redukcja do cienkiej kołderki (o drobnych oczkach). Zaczyna się rwać. Ładnie zdobi szkło.
Kolor jasnego bursztynu. Klarowne, choć nie do końca – dostrzec można pływające drobinki z drożdży.
Zapach bardzo przyjemny. Czuję egzotykę: ananas, mango. W chwilę później aromaty ziołowo-chmielowe. Na końcu dają znać o sobie drożdżowo-chlebowe nuty.
W smaku na pierwszym planie goryczka. Bardzo intensywna, bardzo ziołowa. Długo utrzymuje się na podniebieniu. To jest kwintesencja tego piwa (ta goryczka). W ustach pozostaje delikatny chlebowy posmak. Końcówka testowania to nieśmiała próba przebicia się czegoś na kształt słodyczy… Później już wyrazisty, chlebowy posmak.
Bardzo porządne piwo.
(to moje pierwsze piwo w pokalu )
8 punktów się należy.
Autor: moondriver
Kolor miodowo – złocisty, bardzo klarowne.
Słabo nasycone.
Zapach: jakieś zioło; ostry, intensywny. Lekko wyczuwalna bazylia. Czuć też chmiel.
Smak: początek bardzo goryczkowy (później ta goryczka łagodnieje). Zioło, jakiś kwiat – jaśmin? W smaku bardzo ziołowe. Zakończenie ziołowe, ale łagodniejsze. Po dłuższej chwili bardzo delikatny posmak goździka.
Autor: Helena.
Opinia: moondriver
08/09/2014
Zmieniona etykieta i zawartość alkoholu wzrosła do 4,5% obj.
Pozostałe parametry i skład bez zmian.
Kolorystyka taka sama. Piana ładniejsza, grubsza i długotrwała. Na szkle zaznaczyła każdy wypity łyk.
Nasycenie spore. Czuć delikatne szczypanie w język, a i bąbelki ostro pracują w szklance.
Zapach jak w poprzednim moim teście, choć zauważam tendencje spadkowe.
Smak podobny, choć pojawiło się też nieco pieczywa. Wydaje mi się, że jest mniej wyrazisty, niż poprzednio.
Tym razem słabe 8 punktów.
Opinia: Sten
03/05/2016