Browar na Jurze, Zawiercie. Kod kreskowy: 59053310263761).
Piwo górnej fermentacji, pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda źródlana; słody jęczmienne: pilzneński, Caramel Pale; słód pszeniczny; tłoczony sok z ananasa i cytryny; cukier; kolendra; bazylia; chmiele: Columbus, Citra, Amarillo; drożdże Wyeast 1388 Belgian Strong Ale.
Zawartość alkoholu: 2% obj. Warka do: 28.04.2020.
Barwa cytrynowa, mętna.
Piana biała, cieniutka na pół centymetra o grubych bąblach. Bardzo szybko zniknęła. Na szkle pozostawiła po sobie cztery malutkie plamki.
Nasycenie nieco większe od średniego.
Zapach owocowy z ananasem i cytrusami, choć cytryna to raczej nie jest. Małe co nieco ziółek, ale bez wątpienia nie jest to bazylia. Delikatna chemia i szczątkowy słód.
Smak nadmiernie słodki. Sok z ananasa w puszce, cukier i dziwna chemia. Cytrynowy kwasek na średnim poziomie, choć taki bardziej ze skórki, niż z miąższu. Dziwna chemiczna goryczka, długo i nieprzyjemnie zalegająca na podniebieniu. Tu ziółka, a w szczególności te ze składu, nie występują. Wielce przeciętne to piwo i nie wiem czemu meksykańskie. Jakoś weszło.
4 punkty.
Opinia: Sten
29/11/2019