Amber - Piwo Żywe

Browar Amber.

Piwo powstało w oparciu o najstarsze, pomorskie tradycje warzenia jęczmiennego piwa. Bez procesu pasteryzacji i bez konserwantów.

Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, żywe kultury drożdży. Zawartość alkoholu 6,2%, ekstrakt 14,5% wag.

Piwo to posiada 5 tygodniowy termin ważności.

Kolor bursztynowy, w smaku wyczuwalna lekka słodycz. Nie czuć drożdży. Na podniebieniu zostaje przyjemna goryczka, bez uczucia kwaśności.

W moim przekonaniu zasługuje na 9 punktów.

Opinia: Sten
25/04/2009








Spożywam właśnie Piwo żywe :-) ale nie mam siły szukać czy koneserzy już się wypowiedzieli na jego temat. Ja znajduję je jako to co luuuubię. Mrrrrrrrrrrrrrrr.

Opinia: magda55
04/11/2009



Generalnie zgadzam się z recenzją Stena.

Pewnie normalnie dałbym mu 8 punktów, ale dziś, po upalnym dniu smakuje (smakowało ;-)) wyśmienicie. Pije się je jak wodę. Dobrze gasi pragnienie.

Opinia: j24
16/07/2010


























Dzisiejszego wieczora tak zwany turbo test, z uwagi iż jest już dość późno. Wybór padł na piwo z Browaru Amber. Będzie to chyba moje pierwsze piwo z tego browaru. Do rzeczy – Piwo Żywe. Znaczy to ni mniej, ni więcej, że mamy do czynienia z piwem o aktywnych (żywych) drożdżach. Znam co prawda to piwo, ale tradycyjnie nie pamiętam smaku. Jest chwalone przez smakoszy. Nie mylić oczywiście ze smakoszami spod wszelkiej maści budek piwnych. Jeżeli ma to być turbo test, to zabieram się do testu właściwego.

Zapach. Czuć jakby mokry czerstwy chleb. Dopiero gdzieś w oddali czuć chmiel i właściwy dla piwa słodowy aromat.

Piana. Tworzy się chętnie, opada już z mniejszym zapałem. Gęsta, o lekkim złotawym zabarwieniu, bardzo mila dla oka.

Kolor. Bursztyn. Nic dodać nic ująć. Po prostu wzorzec koloru - piwny. Az ślinka leci na samą myśl.

Smak. Pierwsze wrażenie – dobre piwo. Potem jest już zdecydowanie gorzej. Zdecydowanie bowiem z miłego smaku, świeżej goryczki która kojarzy się z piciem piwka pod drzewkiem latem na zielonej trawce, zamienia się w dziwna goryczkę która niszczy ten obraz. Goryczka robi się dominująca, wręcz nachalna. Zdecydowanie jest to piwo bardziej do patrzenia aniżeli do spożywania, co nie znaczy ze jest kiepskie. Już wiem dlaczego nie pamiętam jak ostatni raz je piłem. Nie do końca mi smakuje. Wam może zasmakować. Pocieszne dla oka dla smaku już nie, jak dla mnie tylko 6 punktów. Więcej nie dam.

Dane techniczne czyli kącik dla dociekliwych. Miał to być turbo test a wyszło jak zwykle. Producent na etykiecie pisze tak: „Żywe piwo naturalne niepasteryzowane.” Super, ale może właśnie ta natura i brak pasteryzacji tak wpłynęło na smak? Być może. Na kontrze przeczytamy: „Piwo Żywe powstało w oparciu o najstarsze, pomorskie tradycje warzenia jęczmiennego piwa. Bez procesu pasteryzacji i bez konserwantów.” Brak konserwantów to się chwali, ale zaraz znacie jakieś piwo z konserwantami? „Piwo podawać w temperaturze 9ºC.” Czyli jak cieple to zamiast 6 to ocena spada na 5? Chwała Bogu że mam schłodzony egzemplarz. Dalej już tylko technikalia: „Piwo jasne, zawartość alkoholu 6,2% obj., ekstrakt 14,5% wag. Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, żywe kultury drożdży.” Jeszcze jedna uwaga, piwo zawiera symbol „Poznaj dobrą żywność”. To na tyle.

Opinia: Śmietan
28/12/2011



Wypiłem i jedyne co mogę dodać do poprzednich recenzji to to, że zasługuje na jakieś 9 punktów, ma bardzo dobry smak, właściwą goryczkę, piana aż do ostatniej kropelki, bardzo dobre. Mniam-mniam.

Opinia: Jarek
02/02/2014



Kod kreskowy: 59065910006631).

Dane techniczne, czyli kącik dla dociekliwych. Bez owijania w bawełnę, zacznijmy od etykiety: „Piwo Żywe. Zawiera żywe komórki drożdży. Zaw. Alk. 6,2% obj.” W zasadzie, bez komentarza. Przypatrzmy się kontrze: „Nasze piwo zawiera żywe komórki drożdży piwnych. Swój niepowtarzalny smak zawdzięcza też: Wodzie polodowcowej z własnych ujęć zlokalizowanych wśród morenowych wzgórz. Starannie wyselekcjonowanym odmianom chmielu. Stosowaniu wyłącznie słodu jęczmiennego. Piwo jasne, zawartość alkoholu 6,2% obj., ekstrakt 14,5% wag. Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel, żywe komórki drożdży.” Opis jest nieco powściągliwy, ale rokuje raczej na dobre piwo.

W dniu Świętego Patryka w zasadzie powinno pić się stouta, albo jakieś zielone piwo (będące dolewką z likierem bądź oryginalnie zielonym). Ja jednak postanowiłem wypić inne piwko. Zrobić sobie małą przerwę od Browaru Fortuna, by nieco zresetować smak. Zasadniczo, Żywe kojarzy mi się obecnie z domowym warzeniem piwa. Kto warzył lub chociażby spożywał piwo wytwarzane w warunkach domowych powie, że takie piwo jest 'żywe'. Niepasteryzowane, bez użycia filtrów które używają browary. Browar Amber warzy Żywe metodami domowymi? Nie sądzę, ale sądzę, że czas najwyższy na test.

Zapach. Zasadniczo można go oprzeć tylko na aromacie słodowym. Gdzieś bardzo daleko czuć nieco aromatu chmielu, jednak nie ma co zaprzątać sobie nim głowy, czy też nosa.

Piana. Biała, niezbyt gęsta i jednocześnie szybko opadająca.

Kolor. Wzorowy bursztynowy kolor, który cieszy oko i daje wyraźne znaki śliniankom, że dobre piwo czeka tuż przede mną.

Smak. Podobnie jak w przypadku zapachu dominuje aromat słodu. Goryczka jest jednak bardziej wyraźna, jednak też specjalnie nie powala na kolana. Po chwili pozostaje, może nie super przyjemne posmaczek, ale całkiem dobre. Da się to piwo spokojnie wypić i od czasu do czasu można do niego powrócić ze względu na witaminy zawarte w drożdżach. Swoją drogą, gdzie te drożdże? Piwo z drożdżami powinno być chyba raczej mało klarowne, no ale nic dam mu zasłużoną siódemkę.

7 punktów.

Opinia: Śmietan
17/03/2014



Piana biała z odcieniem szarości. Niezbita, redukuje się szybko do cienkiej kołderki, rwie się, oblepia szklankę.

Zapach słodowo – chmielowy z owocowym słodkim aromatem.

Super klarowne o bursztynowej barwie.

Nasycenie średnio-mocne.

Świetne pierwsze wrażenia smakowe. Subtelna słodycz przechodząca w goryczkę. Smaczne. Goryczka taka w sam raz, czyli nie za słaba ani nie za mocna. Tę goryczkę dużo bardziej czuć po przełknięciu, jest taka „piołunowata”, ziołowa. Myślę, że to atut… Leciutko kwaskowe. Pojawia się chlebowy posmak.

8,5 punktów.

Opinia: moondriver
08/04/2014










Moje osobiste wrażenia - jedno z ulubionych piw od dawna. Jak zapomnę listy top ten (naszej oczywista) to w ciemno Żywe i Kormoran - Irish Beer :-D

Treściwe (nie jakieś siki), idealny balans goryczki, słodyczki, i takich tam chmielowych, cytrusów nie wyczułam jakby się przypadkiem Góral miał czepić… i co tam chcą znawcy. ;-)

No, smaczne bardzo :-D

Dla mnie dziewięć i pół ;-)

(celowo napisane słownie, a nie 9,5 punktu ;-))

Opinia: magda55
24/04/2014



Miałem ostatnio do czynienia z tym piwem i sprawiło mi zawód.

Zatem teraz, na spokojnie, ponownie je przetestuję. Bo pamiętam je, jako bardzo fajne i smaczne, ciekawe piwo.

Parametry i grafika bez zmian.

Piwo klarowne. Barwa bursztynowa. Piana biała, drobna, obfita i nawet dość trwała. Opada powoli do kożuszka; pozostają też jej ślady na ściankach kufla. Nasycenie średnie. Zapach niezbyt mocny. Czuć słód z nutą chlebową i drożdże. W smaku piwo lekkie. Dominuje słodycz, nieco przesadzona i jakaś taka lekko sztuczna. Jak to określił mój kolega: „to piwo jest perfumowane”. Oprócz niej czuć słód z nutą chlebową i leciutki kwasek. Goryczka dość słaba i średnio trwała.

Generalnie po ostatnim spożyciu tego piwa, do zapijania kiełbasy z grilla, gdzie wrażenia były złe, teraz na spokojnie mogę stwierdzić, że nie jest aż tak tragicznie. Po prostu Piwo Żywe przestało być rarytasem, a stało się masowym wyrobem przemysłu piwowarskiego. Inna sprawa, że butelka dziś otwarta ma termin ważności do 14 lipca b.r. A więc już krótki.

Summa summarum 6 punktów to max.

Opinia: j24
02/07/2014



Skład i parametry bez zmian. Walory aromatyczno - smakowe również.

Opinia: Sten
20/05/2017





























Tu również parametry i grafika bez zmian. I poprawa wrażeń - tym razem 8,5 punktu.

Opinia: j24
01/08/2020

1)
BROWAR AMBER spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka komandytowa, Bielkówko, ul. Gregorkiewicza 1, 83-050 Kolbudy, Polska
encyklopedia/piwa/amber_piwo_zywe.txt · ostatnio zmienione: 2020/08/02 08:09 (edycja zewnętrzna)