Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.
encyklopedia:piwa:alebrowar_naked_mummy [2018/05/04 10:23] |
encyklopedia:piwa:alebrowar_naked_mummy [2019/11/14 12:52] (aktualna) |
||
---|---|---|---|
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | ====== AleBrowar - Naked Mummy ====== | ||
+ | Wyprodukowane przez AleBrowar w Browarze Gościszewo. | ||
+ | {{ :encyklopedia:piwa:a:alebrowar_naked_mummy.jpg?nolink|}} | ||
+ | |||
+ | Pumpkin Ale. | ||
+ | |||
+ | //"Jak to się zwykło mówić między nami mumiami - człowiek nie bandaż, powinien się rozwijać. Dlatego nie bój się eksperymentów i spróbuj wyjątkowego połączenia piwa z dynią. Obiecuję, że to doświadczenie nie zamieni się w horror."// | ||
+ | |||
+ | Skład: woda, słody: - pale ale, Caraamber, wiedeński, Carapils; chmiele: - Wilamette, Cascade, Palisade; przyprawy: - cynamon, wanilia, gałka muszkatołowa, imbir, ziele angielskie; drożdże: - US-05; dynia. | ||
+ | |||
+ | Zawartość alkoholu: 6,2%, ekstraktu: 16%, IBU 45. | ||
+ | |||
+ | Barwa miedziano herbaciana, mętna. | ||
+ | |||
+ | Piana kremowa, średnia. Opada stosunkowo szybko do cieniutkiej, trwałej kołderki. Częściowo oblepia szkło. | ||
+ | |||
+ | Nasycenie całkiem spore, choć w trakcie picia nieco spada. | ||
+ | |||
+ | Zapach cytrusowy z nutami imbirowo cynamonowymi. Słodu i chmielu jak na lekarstwo. Ziółka głuszą inne doznania aromatyczne. | ||
+ | |||
+ | Smak wytrawny. Dominuje niczego sobie goryczka, wielce wyrazista i długotrwała. Błąka się po podniebieniu w godzinę po spożyciu. W tle wymienione w składzie przyprawy korzenne ładnie z ową goryczką współpracują. Posmaczek dyniowy subtelny bardzo, wręcz trudny do wychwycenia, ale nie mniej jednak jest. Nuty słodowe również w wielce dalekim tle. Szczerze powiem, że spodziewałem się czegoś innego. Trudno powiedzieć, czy lepszego, czy gorszego. W sumie piwo nad wyraz poprawne ale pozostaje jakieś ale :lol: Plusem tego piwa jest wielce przyjemny aromat i goryczka. | ||
+ | |||
+ | Dam 9 punktów z maleńkim minusikiem. | ||
+ | |||
+ | Opinia: Sten\\ | ||
+ | 10/11/2012 | ||
+ | |||
+ | ---- | ||
+ | \\ | ||
+ | Po mojemu nasycenie niskie, ale to zależy od wielu czynników. Piana rzekłbym nawet kiepska – faktycznie szybko opada do cienkiej warstewki, przy czym cienka warstewka znów szybko rozpływa się w cieczy, pozostawiając jakieś wyspowe resztki. Zapach hmm… Na początku głównie przyprawowy - dokładnie tak jak Sten napisał, poza tym ciężko w ogóle coś więcej wywąchać. Ale od czego jest temperatura i czas. W miarę ogrzewania, coraz wyraźniej daje o sobie znać słodowa podbudowa – przede wszystkim karmel – oraz chmielowa cytrusowość. Powiedziałbym nawet, że robi się też nieco kwiatowo. Czy czuć dynię? Jakoś nie mogę jej zidentyfikować. W smaku już prędzej, zwłaszcza przy pierwszych łykach, gdyż potem i tak subtelną dyśkę zaczynają coraz mocniej i mocniej gnębić przyprawy z goryczką – szczególnie mocno dają się we znaki ziele angielskie i gałka muszkatołowa. Wraz z nielichą, chmielową goryczką stanowią solidny finisz, którego tak naprawdę nie ma co równoważyć. I to jest dziwne, bowiem piwko jest zdecydowanie płytko odfermentowane. Trochę cukrów się przewija, ale moim zdaniem zbyt mocno postawiono na przyprawy, przez co pijalność jest raczej średnia. No i brakuje mi tej dyśki. A tyle się o niej naczytałem. Piwko o charakterze bardzo świątecznym, na pewno ciekawe, jednak… właśnie… chyba rozminęło się z moimi wyobrażeniami. LOL | ||
+ | |||
+ | 8,5 punktu. | ||
+ | |||
+ | Opinia: Wojciechus\\ | ||
+ | 10/11/2012 |