Browar Gościszewo dla AleBrowar.
„Teraz, kiedy jestem na szczycie, życie smakuje inaczej. Może to kwestia lepszych tabletek, a może tego, że wreszcie mogę sobie pozwolić na porządne amerykańskie pale ale - o goryczce godnej najsmutniejszych miłosnych piosenek.”
Skład: woda, słody - pale ale, pszeniczny, wiedeński, Carapils®, zakwaszający; chmiele - Amarillo, Centennial, Mosaic; drożdże US-05.
Zawartość alkoholu: 5,0%, ekstraktu: 12%, IBU 45.
Barwa starego złota, lekko mętnawa.
Piana kremowa, obfita, gęsta i zbita. Opadła pod koniec szklanki, choć grzybek utrzymał się do końca, a nawet dłużej. Każdy łyk pięknie zaznaczył się na szkle.
Nasycenie średnie - w sam raz.
Zapach. Tu dominują chmiele. Bogactwo cytrusów, wyraźna żywica. Super.
W smaku ponad wszystko przebija się chmielowa goryczka. Całkiem sporo cytrusów z przewagą grejpfruta, który powoduje charakterystyczny gorzkawy kwasek. Następnie nuty żywiczne, wyraźne i długotrwałe. Ponadto ciekawy wielce posmaczek kwiatowy. Goryczka bardzo długo pieści podniebienie. Moim zdaniem rewelacyjne piwo, oczywiście dla wielbicieli nadmiaru goryczki.
10 punktów.
Opinia: Sten
29/05/2013
Parametry i doznania bez zmian. Podtrzymuję poprzednią ocenę.
Ciekawa kontra tym razem.
Opinia: Sten
08/12/2014