Uwarzone kontraktowo przez Pintę w Browarze na Jurze, Zawiercie.
Imperial Baltic Porter 24,7° finished in spanish sherry oloroso cascs.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane, starzone w 250 litrowych beczkach pozyskanych z winnic w Hiszpanii i opróżnionych z aromatycznego Sherry Oloroso, tuż przed napełnieniem Imperatorem. Jako bazy użyto tego piwa: Pinta - Imperator Bałtycki
Skład: woda; słody jęczmienne Weyermann: pilzneński, monachijski typ I, jęczmienny diastyczny, wiedeński, Caramunich typ III, Caraaroma, Carafa Special typ I; cukier; chmiele (USA): Amarillo, Ahtanum, Centennial, El Dorado, Mosaic, Zeus; drożdże Saflager w 34/70.
Zawartość alkoholu: 9,1% obj., ekstraktu: 24,7% wag. Warka do: 30.03.2019.
Barwa czarna z nikłymi rubinowymi przebłyskami przy dnie szklanki.
Piana średnio - obfita, beżowa i gęsta o średnich i grubych pęcherzykach. Zredukowała się do cienkiego kożuszka zwieńczonego małym grzybkiem. Obfitą i gęstą koronką oblepiła ściankę szklanki.
Nasycenie z tych mniejszych.
Zapach w pierwszej chwili owocowy. Wiśnia, śliwka i porzeczki. Dębowe taniny, kawa i czekolada oraz odrobina wanilii.
Smak na początku słodkawy z wyraźnymi rodzynkami. Jest też i owocowy, wiśniowy kwasek oraz suszone śliwki. Wyraźny posmaczek dębowej beczki z wybijającymi się taninami. Sporo kawy i czekolady oraz szczypta wanilii. Goryczka z palonką i taninami, trochę ściągająca, intensywna, długo pieszcząca podniebienie. Alkohol świetnie ukryty, choć wnętrzności rozgrzewa niesamowicie. Piwo oleiste i zdecydowanie lepsze od swojego starszego brata. Miłośnicy porterów koniecznie muszą je zaliczyć. Niebo w gębie.
10 punktów, choć dałbym więcej, jakby można było…
Opinia: Sten
17/12/2017